Czy moje dziecko może być w Spektrum Autyzmu...

Opublikowano w 14 lipca 2025 16:06

...chociaż nie przejawia wszystkich objawów?

Wielu rodziców trafia do mnie do gabinetu z tak postawionym pytaniem, dlatego postanowiłam o tym napisać  i odpowiedzieć na to pytanie w tym artykule .

Zacznijmy najpierw od tego, czym w ogóle jest Spektrum Autyzmu? Jest zaliczane do całościowych zaburzeń rozwoju i charakteryzuje się nieprawidłowościami w interakcjach społecznych i komunikacyjnych oraz stereotypowym , powtarzającym się repertuarem zainteresowań i aktywności.

Najczęściej nieprawidłowy rozwój pojawia się już w niemowlęctwie, jednak bardziej wyraźne nieprawidłowości mogą się ujawnić dopiero  przed 3 r. życia i wtedy klasyfikowany jest jako Autyzm dziecięcy. 

Mamy również Autyzm atypowy, kiedy nie są spełnione wszystkie trzy kryteria diagnostyczne, a początek objawów może wystąpić po 3 r. życia dziecka, albo wcześniej objawy nie były dostatecznie nasilone na tyle, aby zdiagnozować u dziecka Autyzm dziecięcy.

W przypadku nasilonych objawów dzieci są zazwyczaj zdiagnozowane dość wcześnie i jest im udzielana pomoc terapeutyczna od wczesnego dzieciństwa. Jednakże kiedy objawy są bardziej subtelne,  a dzieje się tak zazwyczaj w przypadku dziewczynek i dzieci wysokofunkcjonujących, czyli w normie intelektualnej, cała procedura diagnozy i wsparcia dziecka zazwyczaj przychodzi o wiele za późno.

W praktyce wygląda to tak, że często dzieci wysokofunkcjonujące  zostają zdiagnozowane dopiero w wieku szkolnym( kiedy lata najwyższej skuteczności terapeutycznej przypadają na okres do 6 roku życia). Zazwyczaj rozbieżności w zachowaniu społecznym dziecka zaczynają się ujawniać w przedszkolu lub dopiero na początku szkoły podstawowej. Dzieci są wycofane społecznie, lub przeciwnie- nie czują i nie respektują granic innych osób.  Często te dzieci obserwują swoich rówieśników, same nie włączając się do zabawy, jakby nie rozumiały ich reguł. Czasem próbują się włączyć, ale robią to nieumiejętnie( np. wyrywają zabawki lub przytulają zbyt mocno inne dzieci) , co wywołuje niezadowolenie innych dzieci i prowadzi do odrzucenia. Mają problem z interpretacją sytuacji społecznych i poprawnych odczytywaniem emocji, komunikatów niewerbalnych. To co im wydaje się zabawne, dla ich rówieśników często nie jest, i na odwrót.  Mają problem ze zrozumieniem przenośni i metafor, traktując wszystko dosłownie. Teoria umysłu dziecka (czyli jego zdolność do rozumienia intencji, emocji, przekonań innych ludzi oraz, że mogą one różnić się od jego własnych emocji czy przekonań) będącego w Spektrum Autyzmu zazwyczaj nie rozwija się prawidłowo. Powoduje to niezrozumienie zachowań innych ludzi i niedostosowanie społeczne, m.in. nie stosowanie się do zasad i norm przyjętych przez szkołę.  Często nie czując się pewnie w grupie rówieśniczej, przejawiają tendencję do nawiązywania relacji z dorosłymi, np. zagadują rodziców innych dzieci na placu zabaw czy w przedszkolu, przytulają się do nich, choć są to w gruncie rzeczy obce osoby. "Trzymają się" głównie Pani w przedszkolu i albo z nią albo same spędzają czas wolny, nie angażując się w zabawy z rówieśnikami. 

Często, choć nie zawsze, przejawiają fiksację na jakiś temat i chciałyby tylko o nim opowiadać, np. przejazdy kolejowe, pociągi, zaginione gatunki zwierząt np. dinozaury.

Brak im spontaniczności i elastyczności w zabawach symbolicznych, czyli tzw. " na niby". Rzadziej wykazują zainteresowanie zabawami w dom czy sklep, a  preferują zabawy bez interakcji z drugą osobą np. puzzle czy lego.  W zabawach opartych na interakcjach lubią się bawić głównie z rodzicami, którzy zwykle muszą się dostosowywać do scenariusza zabawy narzuconego przez dziecko. Lubią powtarzalność, czyli te same zabawy, te same dialogi, nie lubią gdy ktoś chce zmienić jakiś element w wyreżyserowanej przez nich zabawie.

U dzieci będących w Spektrum Autyzmu często obserwuje się ulotny kontakt wzrokowy, lub prawie jego brak. Jednak również nieprawidłowym będzie natarczywy kontakt wzrokowy, kiedy dziecko wpatruje się w osobę, nie czując dyskomfortu, lub kiedy patrzy jakby na wylot, czyli przez osobę, nie skupiając wzroku na jej twarzy. Dlatego czasem rodzice mówią, "ale przecież moje dziecko jest w kontakcie wzrokowym", tylko tu też jest ważna jakość tego kontaktu, która zazwyczaj  jest inna niż w przypadku dzieci neurotypowych, czyli rozwijających się prawidłowo.

Najlepiej poruszają się w świecie uporządkowanych reguł, wykazując dużą wrażliwość na zmiany w otoczeniu np. zmianę pani w przedszkolu, zmianę planów. Nierzadko słyszę od rodziców, że muszą dokładnie przygotować dziecko, jeśli ma wydarzyć się coś nie rutynowego.

Często wykazują zaburzenia integracji bodźców sensorycznych, np. drażnią ich metki, chodzą na boso, lub najlepiej bez ubrania lub potrzebują mocnego przytulania i docisku, może pojawić się nadwrażliwość na jakieś dźwięki ( np. zatykają uszy gdy jest spuszczana woda w toalecie lub gdy słyszą domofon) lub ogólnie nie lubią hałasu, nierzadko wykazują wybiórczość pokarmową.

Z przeprowadzonych wywiadów rozwojowych wynika, że ok. 90% są to dzieci bardzo wymagające jako noworodki, niemowlęta, dużo płaczące, niespokojne, z nieadekwatną ilością snu, słabo reagujące na próby ukojenia przez rodzica. 

Każde dziecko w Spektrum Autyzmu jest inne i nie wszystkie będą wykazywać te same objawy, dlatego odpowiadając na pytanie zawarte w nagłówku " Czy moje dziecko może być w Spektrum Autyzmu, chociaż nie przejawia wszystkich symptomów?  Odpowiem- Tak, może być,  jeśli  wykazuje pewien zbiór cech autystycznych. Głównym zadaniem terapeutów i rodziców jest pomóc dziecku zniwelować różnice w jego funkcjonowaniu społecznym i emocjonalnym. Jest to ważniejsze moim zdaniem od diagnozy, do  postawienia której może zabraknąć wszystkich kryteriów.  Najważniejsze to przyznać, że problem istnieje i  jak najszybciej rozpocząć terapię, która skupi się  na treningu umiejętności społecznych oraz lepszym rozumieniu przez dziecko swoich emocji i potrzeb oraz emocji innych osób; rozwoju zabawy z rówieśnikami, rozwoju Teorii Umysłu a w razie potrzeby wdrożenia Terapii Integracji Sensorycznej SI.

Jeśli jako rodzic zauważasz niepokojące sygnały i dręczą Cię pytania w stylu " czy to może być autyzm?", zapraszam na konsultację. Niewiedza,  zaprzeczanie lub wypieranie problemu nie sprawią, że problem zniknie.  Z wiekiem dziecka objawy będą przybierały inną postać, ale będą nastręczać mu trudności. Nie można "wyleczyć się z autyzmu", można natomiast pomóc dziecku, aby jak najlepiej funkcjonowało w otaczającym go świecie i było szczęśliwe. 

 

autor: Sylwia Parys, psycholog.

 

Dodaj komentarz

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.